niedziela, 23 grudnia 2012

the falling smile...


Święta tuż tuż, dania gotowe, czekają grzecznie w lodówce, a ja mam ciągle ten sam problem - 
nie mam się w co ubrać. W jednym jest mi za ciepło, a w drugim za zimno... 
Stylizacja jest utrzymana w moich ulubionych kolorach - czerń i czerwień ognista. Z jednej strony jest dość ostra, a z drugiej - seksowna i niebanalna za sprawą ciekawej narzutki. Ja to lubię, a Wy?

 Top - RIO
Narzutka - MTM Milionare
Leginsy - RIO
Szpilki - Perfect Day
Kopertówka - Nelly.com
Wisior - Fallen Angel
Bransoletka - Fallen Angel




2 komentarze:

  1. Też uwielbiam połączenie czerni i czerwieni,zawsze idealne.Co do stylizaccji ciekawe połączenie narzutki i leginsów.Cudowny naszyjnik i kopertówka *-*

    OdpowiedzUsuń